Wzięliśmy udział w zajęciach z udziałem psów, zorganizowanych dla dzieci w szkole w Skawinie.
Wszystko przebiegło zgodnie z perfekcyjnie opracowanym planem: rodzice, dzieciaki, "ciało pedagogiczne"...Gry, zabawy, konkursy. Popisy psiaków.
Zostaliśmy docenieni i uznani. Z każdą z nas- wolontariuszek porozmawiano, podziękowano. Dzieci dostały na pamiątkę piękne dyplomy z portretami naszych psów.
Psy brały udział w konkursach na równi z dziećmi, miały okazję pochwalić się sztuczkami.
Głaskanie było dozwolone dopiero na koniec, za naszym przyzwoleniem. Najdłuższa kolejka ustawiła się do Charliego. Był karmiony, głaskany i rozdawał "piątki" na prawo i lewo. Był
gwiazdą. Jemu tak jak i Alturce, też wyrażnie ciągle było mało. Pozostałe psy też stanęły na wysokości zadania. Najwyrażniej wszystkie tęskniły za pracą z dziećmi! Również Zurka i Nona rwały się do działania. Każdy z nich ma swoje najmocniejsze strony oraz popisowe numery i to właśnie wykorzystała główna organizatorka imprezy - Beatka.
Poza tym dzieci, były przez naszą Beatkę profesjonalnie przygotowane do kontaktów z psami.
Wiedziały jak podawać jedzonko, jak można je dotykać, o co pytać nas.
A po wyjściu ze szkoły, na zagrodzonym terenie spuściłyśmy psy, żeby na luzie wszystko odreagowały.
Wszystkie trzy puściły się pędem przez zwały śniegu, a na końcu rwała z całej siły Alturka, wpatrzona w czubek ogona Charliego!!!! Ósemki, poszczekiwania, nagłe zwroty, dawno nie widziałam tak pięknej zabawy. W przypadku Alturki, naszej najstarszej suczki, było to
zadziwiające. To towarzystwo z pracy czyni z nią cuda!!!
W zajęciach uczestniczyli również nasi sympatycy fundacji: Patrycja i Konrad.
Kolejny raz zadbali o dokumentację fotograficzną.
Więcej zdjęć z zajęć w Skawinie tutaj:
http://s1059.beta.photobucket.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz